Odwiedziliśmy Najczulszą z Matek.

W dniu 22 kwietnia członkowie Rodziny bł. E. Bojanowskiego postanowili pojechać na pielgrzymkę do
Smolic, gdzie króluje Matka Boża Uzdrowienia Chorych.
Już od wejścia do tego pięknego sanktuarium, czuje się atmosferę serdeczności i ciepła. Patrząc na
cudowny obraz mamy pewność, że Królowa Smolic spogląda na nas czułym , matczynym,
zatroskanym wzrokiem. Nie będę opisywała historii tej parafii, gdyż początki sięgają wieku XIV, a nie
jest to dokładnie udokumentowane.
Wspomnę tylko, że już 9 września bieżącego roku odbędzie się bardzo ważna, historyczna
uroczystość, a mianowicie koronacja cudownego obrazu koronami papieskimi.
Ksiądz kustosz tego sanktuarium, włożył i nadal wkłada wiele pracy, aby doprowadzić do tego
wyjątkowego wydarzenia.
Przy okazji tego wyjazdu odwiedziliśmy też wioskę o nazwie Płaczkowo, gdzie bł. Edmund mieszkał z
Rodzicami przez 6 lat. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Grabonogu skąd, jak wiemy wywodzi
się nasz bł. Edmund. Tam była okazja, aby zwiedzić Jego muzeum.
Myślę, że Matka Boża i bł. Edmund zadbali o piękną, słoneczną pogodę i mogliśmy rozkoszować się
pięknem przyrody w tamtejszym parku.
Wracając myślami do sanktuarium w Smolicach ,pozwolę sobie na zamieszczenie podziękowania,
które na prośbę pielgrzymów zostało wysłane do tamtejszego sanktuarium. Oto jego treść :
„ W imieniu pielgrzymów z Rodziny bł. Edmunda Bojanowskiego w Gostyniu, pragnę podziękować
wszystkim osobom, które okazały nam wiele serdeczności i ciepła ,kiedy odwiedziliśmy sanktuarium w
Smolicach.
Przede wszystkim Matce Bożej, która przytuliła nas do Swego serca, księdzu kustoszowi, który skierował
do nas wiele ciepłych słów i pięknie celebrował Eucharystię oraz udzielił nam Sakramentu Chorych.
Następnie pani rzecznik parafii, pani Dorotce i panu szafarzowi.
Dziękujemy również paniom, które zadbały o nasze żołądki i mogliśmy posilić się bardzo smacznym
pieczywem, popijając kawą lub herbatą.
Nie możemy zapomnieć o najmłodszych wolontariuszkach, które z dziecięcym uśmiechem na  twarzy
wypełniały powierzone im zadanie.
Ta wspaniała otoczka sprawiła, że pielgrzymka na długo pozostanie w naszej pamięci. Z pewnością wielu
z nas będzie wracało do tego pięknego sanktuarium, gdzie króluje Matka Boża Uzdrowienia Chorych.
Jeszcze raz serdecznie dziękując, pragniemy wykrzyczeć nasze staropolskie
Bóg zapłać
i Szczęść Boże!”
Ponieważ mamy miesiąc maj , który jest miesiącem Maryjnym, zakończę tę relację strofą pięknego
wiersza :

„Króluj nam Matko przez następne wieki,
Twojej łaskawej prosimy opieki.
Błogosław wszystkim w trudzie naszej pracy,
o to Cię proszą wciąż wierni …., Rodacy.”

Uczestniczka pielgrzymki.